Stanisława Piętkowa i Zofia Nawrocka – bajkowe Artystki z krakowskiej pracowni przy ul. Szlak 51 cz.1
Stanisława Felicja Piętkowa
i
Zofia Nawrocka
Część I
Na rozpoczęcie cyklu o ceramice powojennej wytypowałem Stanisławę Felicję Piętkową oraz Zofię Nawrocką, które są jednymi z moich ulubionych Twórczyń rzemiosła artystycznego. Rzemiosło artystyczne definiuje się szeroko jako „działalność rzemieślniczą o charakterze artystycznym, obejmującą wytwarzanie przedmiotów dekoracyjnych i użytkowych.”[1]. Definicja ta jest więc obszerna i obejmuje np. wazony, figurki, plakiety, kinkiety, ozdobne filiżanki czy patery. Stanisława Piętkowa urodziła się w 1907 r. w Bolechowicach, zmarła w roku 1983 w Krakowie. Lata, w których żyła Piętkowa pokazują, że obiekty, które stworzyła będą miały obecnie około kilkudziesięciu lat. Ciężko będzie się podjąć datowania poszczególnych przedmiotów, w szczególności, że większość z nich nie ma metek znamionowych, brak jest również umieszczonych przez same Artystki dat wytworzenia. Trzeba mieć na względzie, że prace, które są ich wytworem będą często odzwierciedlały wpływy, które w tamtych czasach były dosyć powszechne wśród niektórych twórców (np. tematyka religijna, odwołanie do legend, motywów ludowych czy przedstawienia postaciowe). To też nie pomaga w datowaniu.
Stanisława Piętkowa studiowała w Państwowej Szkole Przemysłu Artystycznego w Krakowie[2]). Następnie S. Piętkowa uczyła się poza granicami Polski tj. w Lipsku, Wiedniu i Paryżu[3]. Swoje umiejętności artystyczne dotyczące technologii ceramiki doskonaliła pod kierunkiem znanego Artysty Tadeusza Szafrana[4] (ur. w 1886 r. w Przemyślu, zm. 1955 r.,[5] uczeń szkoły Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w latach 1905-1910, ceramiki uczył się w Szkole Zawodowej w Höhr koło Koblenecji, założyciel zwanej popularnie „Szkoły Szafrana”[6]). W części drugiej wpisu będziemy mogli podziwiać wspólną pracę Tadeusza Szafrana i Stanisławy Piętkowej pt. "Wdowy".
Początkowo Stanisława Piętkowa tworzyła głównie tkaniny prowadząc pracownię tkacką, jednocześnie pracując jako nauczycielka rysunku, następnie po II Wojnie Światowej prowadziła pracownię tkaniny zrzeszającą Artystów Plastyków[7]. Przyznam, że nie spotkałem się z pracami malarskimi czy rysunkowymi. Podobnie jest z tkaniną. Szukałem w różnych źródłach informacji na temat takich prac, starałem się również odszukać informacji na portalach aukcyjnych – bezskutecznie. Być może prace tego rodzaju są dostępne na rynku, ale z uwagi na brak podpisu czy inicjałów ciężko jest przypisać jednoznacznie Autorstwo. Prace te wciąż czekają zatem na swoją atrybucję. Jednak jeśli uda mi się dotrzeć do takich prac zaprezentuje je na blogu. Można stwierdzić, że Artystka ceramiką zajęła się dosyć późno, bowiem miało to miejsce dopiero w 1950 r.[8]. Rozpoczęcie pracy nad obiektami nastąpiło więc krótko przed śmiercią jej męża, również ceramika, Kazimierza Piętki, po którym przejęła pracownię przy ul. Szlak 51 w Krakowie, prowadząc ją do roku 1974[9]. Pracownia, w której tworzyła Piętkowa została założona właśnie przez Kazimierza Piętkę, który ową pracownie otworzył w 1947 r., a zbudowany przez siebie piec zainstalował w roku 1948[10].
Niestety o o Zofii Nawrockiej, która urodziła się w Czernichowie w 1906 r. można znaleźć stosunkowo niewiele informacji. Studiowała w Szkole Przemysłu Artystycznego w Krakowie, gdzie w 1931 r. obroniła dyplom. W latach 60-tych prowadziła wspólnie ze Stanisławą Piętkową pracownię ceramiczną. Zofia Nawrocka była siostrą Kazimierza Piętki, a więc męża Stanisławy[11]. Mam nadzieję, że tą niewielką ilość informacji uda mi się zrekompensować prezentacją obiektów, które Artystka stworzyła.
Identyfikacja przedmiotów
Identyfikacja przedmiotów to coś, co przysparza nam wszystkim dużo problemów. Wynika to przede wszystkim z faktu, że Artyści często nie sygnowali swoich prac. Jak więc rozpoznać pracę Stanisławy Piętkowej czy Zofii Nawrockiej? Najłatwiejsza jest sytuacja, w której sama Artystka się podpisała czy to pełnym nazwiskiem, czy jedynie pierwszą literą nazwiska tj. „P” w przypadku Piętkowej lub "N" w przypadku Nawrockiej. Drugi sposób sygnowania jest zdecydowanie bardziej powszechny. Podpisy na pracach niekoniecznie były ryte w ceramice. Niekiedy podpisywały się one ołówkiem kreślarskim czy innego rodzaju medium (np. tuszem). Wiele prac jest sygnowanych w opisany powyżej sposób, ale oczywiście nie wszystkie. Niektóre posiadają metki znamionowe, które określają, że autorem jest któraś z opisywanych w tym wpisie Artystka np. poprzez formę ręcznego dopisku na etykiecie Cepelii.
Niektóre z prac nie są niestety w żaden z powyższych sposobów podpisane. W takiej sytuacji możemy przypisać autorstwo najczęściej w oparciu o inną pracę, która jest tożsama do tej niesygnowanej lub posiada podobną stylistykę do tych sygnowanych. Jak pokażą przykłady charakterystyczny dla Piętkowej był np. sposób prezentacji twarzy figurki (np. podobny sposób rzeźbienia oczu). Pamiętać również trzeba, że niektóre projekty były powielane w wielu egzemplarzach, a jak będzie można zobaczyć przede wszystkim w kolejnych częściach, te same projekty były wytwarzane raz przez Piętkową, innym razem przez Nawrocką. Dlatego w przypadku braku sygnowania, niekiedy ciężko będzie jednoznacznie przypisać autorstwo Piętkowej czy Nawrockiej wyłącznie w oparciu o to, że inna taka sama realizacja została podpisana przez jedną z nich. Nie spotkałem się co prawda do tej pory z figurkami autorstwa Nawrockiej, więc w ich przypadku skłaniałbym się bardziej ku temu, że projektowała je Stanisława. Jednak w tym przypadku trzeba zwrócić szczególną uwagę i zachować ostrożność z uwagi na fakt bliskiej współpracy Artystek w ramach dzielonej pracowni, będącej niejako rodzinnym przedsięwzięciem.
Zdarza się również, że prace opisywanych Artystek możemy odnaleźć w katalogach czy broszurach informacyjnych. Niestety rzadko. W takiej sytuacji możemy stwierdzić, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że praca jest projektu danej Artystki. Należy jednak pamiętać, że zaprojektowanie danego modelu nie świadczy o tym, że został on również później powielany przez projektantkę. Innymi słowy, przykładowo figurkę mogła zaprojektować Piętkowa i wykonać jej pierwszą wersję ale była ona powielana zarówno przez projektantkę, jak i np. Zofię Nawrocką. Zatem w sytuacji, w której mamy do czynienia jedynie z podobną formą, która nie jest sygnowana, najbezpieczniej daną pracę przypisać do "pracowni rodziny Piętków".
Glinka, którą stosowano w pracowni przy ul. Szlak 51 w Krakowie jest niestety bardzo różna. Wynika to zapewne w braków materiałowych epoki PRL i konieczność wykorzystywania tego co było dostępne. To powoduje, że ciężko niekiedy rozpoznać prace po kolorze samej glinki. Jak będzie to pokazane, niektóre prace mają spody bardzo jasne przechodzące od białej glinki po żółtą, aż po bardzo ciemny brąz. W tym inaugurującym cały cykl wpisie pokażę kilka przykładowych realizacji.
Najczęściej można spotkać takie ceramiczne prace Stanisławy Piętkowej jak figurki, patery, plakiety, płaskorzeźby, naczynia dekoracyjne czy niewielkie ceramiczne obrazki, które były oprawiane autorsko w drewnie. Oczywiście tworzyła ona również inne realizacje jak np. mozaiki, które zdobią wystawę stałą w Muzeum Narodowym w Krakowie. Jak już było wspomniane Jej twórczość często odwoływała się, co jest charakterystyczne dla czasów, w których tworzyła, do sztuki ludowej, naiwnej czy religijnej. Prace opisywanej Artystki brały udział w licznych wystawach m.in. w I Ogólnopolskiej Wystawie Architektury Wnętrz i Sztuki Dekoracyjnej w Centralnym Biurze Wystaw Artystycznych Zachęta (26.05.1952 – 23.07.1952 r.)[11], czy II Międzynarodowej wystawie Ceramiki „Tworzywo Ceramiczne w Sztuce Współczesnej”, Gdańsk – 1973 r. Na końcu warto dodać, że twórczość Stanisławy Piętkowej stanowiła inspirację dla innych Artystów – Ceramików np. dla Leszka Dutki czy Marity Benke-Gajdy[12]. Z sygnowanymi pracami Zofii Nawrockiej spotkałem się tylko w przypadku plakiet ceramicznych oraz pater.
Pierwsza figurka od lewej strony jest
potocznie nazywana "grzybiarką" (wysokość 13 cm). Posiada ona kosz w którym można
odnaleźć pewne przedmioty, jednak nie byłbym pewny czy są to akurat grzyby. Być
może figurka przedstawia kobietę wracającą z zakupów? Nie spotkałem się, aby
pozostałym figurkom zostały nadane nazwy. Figurka po prawej stronie, która
znajduje się na pierwszym planie ma złożone ręce, otwarte usta oraz wydaje się,
że ubrana jest w odświętne ubranie (wysokość 14,5 cm). Być może jest to śpiewaczka? Niewątpliwie jednak
wszystkie z prezentowanych poniżej przedmiotów nawiązują swoją stylistyką do
ludowości. Prawie wszystkie (z wyjątkiem jednej) posiadają charakterystyczne
dla ubiorów ludowych nakrycie głowy w postaci chusty. Figurka na drugim planie po prawej stronie (wysokość 13 cm) nazwałbym "macierzyństwo", bowiem przedstawia matkę tulącą dziecko, co zresztą jest motywem powtarzającym się m.in. na plakietach autorstwa Artystek. Ostatnia opisywana z tej fotografii figurka po lewej stronie na drugim planie nie posiada specjalnych atrybutów. Jej cechą charakterystyczną jest ręka, którą trzyma pod brodą sugerująca, że się nad czymś zastanawia (wysokość 16 cm).
Tylko jedna z prezentowanych powyżej figurek jest sygnowana literą "P" (nazwana przeze mnie "śpiewaczką") co jak pisałem powyżej oznacza, że stworzyła ją Stanisława Piętkowa. Pozostałe figurki z uwagi na charakterystyczne spody, szkliwo, sposób przedstawienia postaci przypisałbym do pracowni Piętków. Najprawdopodobniej również te stworzyła Piętkowa, jednak nie możemy mieć pewności, czy nie wyszły spod rąk Zofii Nawrockiej (chociaż z figurkami Zofii, które byłyby sygnowane jeszcze się nie spotkałem).
W przypadku tych figurek również tylko jedna z nich jest sygnowana (kobieta leżąca z różą). Na spodzie widzimy pełen podpis Artystki. Figurka "damy z wyższych sfer" posiada resztkę papierowej metki, nie ma jednak wskazanego artysty czy chociażby oddziału Cepelii. Jednak spód oraz szkliwo pasują do prac wychodzących spod ręki Piętkowej. Figurka ta również pojawiła się z przypisaniem autorstwa Piętkowej na jednej z aukcji w domu aukcyjnym "Pragaleria" (link: https://onebid.pl/pl/ceramika-i-szklo-figurka-kobieta-stanislawa-felicja-pietkowa-1907-1983/465074). Figurki siedzących dziewczynek również nie posiadają wyraźnych sygnatur chociaż jedna z nich ma zarysowaną lekko literkę "P". Szkliwo także pasuje do prac Artystek. Atrybucję potwierdza również dom aukcyjny DESA Unicum, na której figurka pojawiła się na jednej z aukcji (link: https://bid.desa.pl/lots/view/1-2ANCM7/stanisawa-felicja-pitkowa-para-figurek-lata-50-60-xx-w).
Kobieta w kapeluszu jest sygnowana pełnym nazwiskiem Piętkowej. Nie ma więc tutaj wątpliwości, że to ona jest Autorką figurki. Figurka "Agatka" przypisywana jest wyłącznie Piętkowej jak do tej pory. Nie znalazłem informacji, aby takie przedmioty poczyniła Zofia Nawrocka. Osobiście również skłaniałbym się, aby autorstwo przypisać Stanisławie. Oczywiście niektórzy mogą stwierdzić, że jest to figurka z pracowni Piętków, więc stworzyć ją mogła Zofia lub Stanisława. Ale sam projekt można niewątpliwie przypisać Piętkowej. Figurka z tej serii znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie, karta inwentarzowa poniżej.
(źródło karty z Katalogu Cyfrowego Muzeum Narodowego w Krakowie, https://zbiory.mnk.pl/pl/wyniki-wyszukiwania/katalog/431239, dostęp 08.02.2024 r.)
Kolejne postaciowe figurki przedstawiają postać Matki Boskiej na co wskazuje charakterystyczna dla przedstawień religijnych szata oraz analiza motywów używanych w pracowni. Może być to jednak również pochwała macierzyństwa. Układ rąk, które ułożone są na zaokrąglonym brzuchu może wskazywać, że jest to Madonna w stanie błogoławionym (wysokość: 19,5 cm). Jak już pisałem, dla Piętkowej istotną inspiracją były motywy religijne. Jak poprzednie figurki, te także posiadają tradycyjne nakrycie głowy. Sukienki są ciekawie zdobione dzięki zastosowaniu dwóch kolorów szkliw, zakrywając całe ciało Marii.
Z identyfikacją w tym przypadku nie ma problemów, bowiem na prawym spodzie możemy zobaczyć sygnaturę Piętkowej (podpisała się pełnym nazwiskiem). Na lewej figurce zachował się niestety jedynie fragment papierowej metki, najpewniej z Cepeli (w kolejnych częściach pokażę etykiety, które zachowały się na plakietach i paterach).
Ostatnie już figurki przedstawiające postacie kobiet prezentowane w niniejszym wpisie są niezwykle ciekawe. Przede wszystkim z uwagi na to, że trzy figurki dam z parasolkami były produkowane najprawdopodobniej bezpośrednio dla "Czytelnika" jako forma jakiegoś prezentu, czy to dla kontrahentów czy prenumeratorów (wysokość: 9 cm). Są charakterystyczne dla twórczości prac wychodzących z pracowni Piętków. Bardzo podobne szkliwo do kobiet z parasolkami oraz brak mimiki twarzy posiada skrajnie prawa figurka. Jest to kobieta ubrana w balową suknię z dużymi bufiastymi ramionami. Całość wygląda nawet zabawnie, biorąc pod uwagę, że figurka ma wysokość 8 cm. Mimo nieco komicznego ubioru proporcje są świetne zachowane i wszystko ze sobą współgra, a figurka jest stabilna. Zarówno sposób przedstawienia twarzy, jak i ubiór są analogiczne do pracy prezentowanej powyżej, która jest sygnowana nazwiskiem Piętkowej (wysoka kobieta w płaszczu). Zielona figurka przedstawia dwie przytulone do siebie kobiety (wysokość: 20 cm). Ich mocną stroną nie jest ubiór, ale sposób przedstawienia samych postaci, któremu blisko jest do New look. Ostatnia z opisywanych figurek to "kobieta siedząca". W mojej ocenie najciekawsze jest w niej zastosowane szkliwo (wysokość 16 cm).
(źródło karty z Katalogu Cyfrowego Muzeum Narodowego w Krakowie, https://zbiory.mnk.pl/pl/wyniki-wyszukiwania/katalog/431303, dostęp 08.02.2024 r.)
Kolejne figurki zwierząt również są bajkowe. Od lewej strony prezentowany jest wg mojej oceny osiołek (wysokość 11 cm). Wskazują na to przede wszystkim duże uszy. Byka bym w tym przypadku wykluczył bowiem figurka nie posiada rogów. Kolejna figurka to w zasadzie świecznik na jedną świecę (wysokość 14 cm). Następnie prezentowany jest baranek z fikuśnie zakręconymi rogami (wysokość 13 cm). Poza tym można zaobserwować na niej wyryty wzorek, którego kształt układa się w baranie futro. Ostatnia z prezentowanych figurek przedstawia ptaszka z wysuniętym dzióbkiem i wspaniale wyrzeźbionymi skrzydełkami (wysokość 11 cm). Ciekawym jest sposób w jaki zostały przedstawione oczy. Zastosowana technika to nie ich wyrzeźbienie jak w przypadku pozostałych, ale dziurki wykonane w głowie zwierzęcia.
Było wiele wątpliwości odnośnie identyfikacji figurki osiołka (pierwszy spód od lewej). Według mnie zarówno szkliwo, zastosowana glinka, jak i sposób przedstawienia pasuje do pracowni Piętków. Ponownie zaznaczę, że z uwagi na to, że nie spotkałem się z figurkami Zofii Nawrockiej, projekt przypisałbym Stanisławie Piętkowej. Kolejny spód należy do baranka. W tym przypadku również nie mamy sygnatury, jednak jak porównamy szkliwo, glinkę, sposób wykończenia spodu i aparycję baranka można z dużą dozą prawdopodobieństwa przypisać ją do pracowni Piętków. Ze świecznikiem jest mniej wątpliwości, bowiem jest on sygnowany literą "P". Ostatni spód należy do ptaszka. Przypisałem go do pracowni przy ul. Szlak 51 w Krakowie na podstawie takich samych spostrzeżeń, które napisałem w odniesieniu do osiołka i baranka.
Jeśli chodzi o identyfikację wszystkich prezentowanych wazonów nie sprawia ona większych trudności, bowiem wszystkie sygnowane są literą "P". Autorką jest więc Stanisława Felicja Piętkowa. Ciekawa jednak jest glinka zastosowana w ikebanie (pierwszy spód od prawej strony). Glina jest bardzo ciemna, wręcz brunatna. Nie jak pokazywane do tej pory przedmioty (przede wszystkim glinka biała lub żółta).
Na spodzie tego wazonika można dostrzec literę "N", częściowo zaszkliwioną, dlatego aby ją odczytać trzeba się dobrze przyjrzeć. Prócz litery wskazującej na autorstwo Zofii Nawrockiej zgadza się również wykorzystana glinka (w kolejnych postach pokażę, że ta glinka była stosowana również w produkcji pater).
Dziękuję za lekturę! Mam nadzieję, że post się spodobał! :-)
Mała zapowiedź kolejnych wpisów, w których zostaną zaprezentowane bajkowe ceramiczne plakiety oraz ludowe i new lookowe patery.
Autor: dr Maciej Ferenc
Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone. W przypadku chęci wykorzystania fotografii prosimy o kontakt (adres e-mail: maciej@edudesign.pl).
[1] Encyklopedia PWN, <https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/;3970680>;, dostęp 30.10.2023 r.
[2] B. Kostuch, Ceramika z drugiej połowy XX wieku, Kraków 2005, s. 112. Szkoła ta wywodzi się z Miejskiej Szkoły Przemysłu Artystycznego (tę szkołę w 1890 r. przyłączono do Wyższej Szkoły Przemysłowej stając się jej wydziałem, natomiast w w 1921 r. dawna Szkoła Miejska została ostatecznie wydzielona i stała się samodzielną Państwową Szkołą Przemysłu Artystycznego). Szerzej zob. też K. Homolacs, Państwowa Szkoła Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Krakowie, Rzeczy Piękne, nr 1-3, Kraków 1930 r., s. 4.
[3] M. Jeżewska, Ceramika polska XX wieku, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wrocław, s. 80.
[4] P. Banaś, Contemporary Polish Glass and Ceramics, Arkady, Warszawa 1990, s. 201.
[5] J. Daranowska-Łukaszewska, Tadeusz Szafran, Internetowy Polski Słownik Biograficzny, <https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/tadeusz-szafran>;, dostęp 08.11.2023 r. Mam nadzieję, że o tym Artyście uda mi się stworzyć osobny wpis, także tutaj jedynie zarys jego sylwetki.
[6] B. Kołodziejowa, Ceramika krakowska I poł. XX w., Rocznik Muzeum Mazowieckiego w Płocku nr 14, 1991, s. 148.
[7] P. Banaś, Contemporary Polish… s. 201.
[8] M. Jeżewska, Ceramika polska… s. 80.
[9] <https://one.bid/da/ceramika-i-szklo-rzezba-siostry-stanislawa-felicja-pietkowa-lata-60-te/1199217>, dostęp 30.10.2023 r.
[10] B. Kostuch, Kolor i blask. Ceramika architektoniczna oraz mozaiki w Krakowie i Małopolsce po 1945 roku., Kraków 2015, s. 27.
[11] Zofia Nawrocka, <http://ceramikonpl.blogspot.com/p/n.html>, dostęp 03.02.2024 r.[12]<https://zacheta.art.pl/pl/wystawy/1-ogolnopolska-wystawa-architektury-wnetrz-i-sztuki?filters=eyJkYX...;, dostęp 30.10.2023 r.
[13] B. Kostuch, Ceramika użytkowo-dekoracyjna i rzeźba Leszka Dutki, Muzeum Narodowe w Krakowie, s. 276, <https://media.mnk.pl/images/upload/o-muzeum/wydawnictwa/rozprawy/tom%20V/15_2013_B.Kostuch_Ceramika....;, dostęp 08.11.2023 r.